Listy wszystkie

Do Zofii Mickiewiczowej
Żarnowiec, 12.09.1909
Rps BUW nr 1425

Droga Zośko! Nie mam żadnej wiadomości, czy doszedł Cię mój telegram, a potem i mój list także1, w którym, naturalnie, wybieram Twój przyjazd. Taka szalona odległość od Ciebie tutaj, że niełatwo się porozumieć. A chodzi mi o to, abym mogła wiedzieć, kiedy przyjedziecie z Jankiem? Janek pisze, iż zajęcia pilniejsze pokończy do 26 września. Więc mógłby pewno przyjechać jakiego 28 lub 29. A Ty, Zośko? Pragnęłabym, żebyście bardzo nie zwlekali z przyjazdem, bo tu im później, tym większa wilgoć. Teraz o tym tylko myślę, żeby być zdrową i silną na Wasz przyjazd. Więc pakuję w siebie różne leki, jem co parę godzin i wysypiam się nadzwyczajnie. Żeby Cię tylko ta podróż nie bardzo zmęczyła! I wiesz, musisz koniecznie przejechać granicę za paszportem Dulębianki, bo inaczej nie będzie mogła z niego korzystać. A z powrotem za jaką przepustką. O tym pamiętaj! No, będzie tam Ady musiał sam trochę pogospodarować i naturalnie, będzie zły na teściową, że mu Zośkę zabrała.
Bywajcie zdrowi, moi drodzy, ściskam Was oboje serdecznie!
M.K

[dopisek na lewym marginesie pierwszej strony:]
Dulębianka bardzo Was pozdrawia.