Listy z roku 1899

Do Zofii Królikowskiej
Wiedeń, 22.02.1899
Rps BUW nr 1425

Kochana Zosieńko,
ledwo list wysłałam do Ciebie, traf, przychodzi Twój! No, dobry sposób wynalazłam przynajmniej. Ale zupełnie za mało mi piszesz o sobie, o Was, o domu - a zwłaszcza o swoim śnie, wyglądaniu, siłach - etc. Musisz to naprawić.
Oberka posyłam. Niech służy Reicherowi2, ale skąd mu się gust do oberka wziął - ani rusz zgadnąć. Ma ten zysk, że mu wpisałam dwie strofki wyrzucone przez cenzurę. Do Zmartwychwstańców3 wiersza poszukam i przyślę Ci. Tymczasem jest mi tak szalenie zimno, ze z biurkiem jeżdżę po całym pokoju, tak wieje od okien - i to na północ.
Bardzo serdecznie ściskam Was oboje
MK

[dopisek na lewym marginesie drugiej strony:]
Pewno! Niech sobie tak i myślą o Janku!

[dopisek na górnym marginesie pierwszej strony:]
Dulębianka dziękuje za pamięć i, wygrzebując się z influenzy, zdrowia Wam życzy!