Listy z roku 1894

Do Stanisława Konopnickiego
Graz, 8.05.1894
Rps BUW nr 1424

Kochany Staśku!
Myślę o Tobie w dniu imienin Twoich i błogosławię Cię z oddalenia w Twojej pracy i w Twoim życiu. Niechże Ci tam będzie dobrze, moje drogie dziecko . Jedno jest tylko szczęście dla człowieka: przez pracę czynić się niezależnym, a przez niezależność coraz doskonalić charakter i dążenia żywione.
Jak Ci tam jest? Jak mieszkasz? Jak się stołujesz? Jakiego rodzaju masz pracę? Jak ze zdrowiem Twoim? Jakie stosunki łączą Cię z pracodawcą? Chciałabym, żeby to wszystko, co jest przedmiotem troski mojej nieraz, jak najpomyślniej złożyło się dla Ciebie. Pisz do Janka i do sióstr. Wszyscy pragną wiadomości od Ciebie!
Ja w przeszłym tygodniu byłam w Wiedniu u d[okto]ra Schrottera, laryngologa europejskiej sławy. Przepisał mi kurację inhalacyjną na całe lato, które tu, w niskich górach Styrii spędzić mam, gdziekolwiek w okolicy Grazu, a jesień i zimę w Lussinpiccolo, na wysepce morza Adriatyckiego, której klimat ma być bardzo zbawienny na długotrwałe zapalenia krtani. Lorę wyprawiamy do Zakopanego, ma się ona ciągle dobrze. Miałam zrazu projekt jechać z nią, ale tam góry zby[t] wysokie, powietrze zbyt zmienne dla mnie.
Całuję Cię serdecznie, mój drogi Staśku!

M.

[dopisek na górnym marginesie pierwszej strony:]
Adres: M.K. poste restante Graz, Austria.