Listy z roku 1893

Do Zofii Królikowskiej
Nicea, 24.04.1893
Rps BUW nr 1425

Moja droga Zośko!
Dziękuję Ci, drogie dziecko, za wiadomości o Lorze. Więc lepiej! Ach, jakże pragnę otrzymać wieść dobrą, że już wstała i zupełnie zdrowa! Może Ciszkiewiczowa ma rację. Trzeba by, w takim razie, żeby się Lora ogromnie oszczędzała, kiedy skłonna do takich przypadłości.
Ja tu dostałam zaliczkę z „Kur[iera]” , która mi pozwoli przeczekać, póki Wy tam nie odbierzecie swojej schedy. Więc dla mnie już tak nie naglijcie, bo czas jakiś wytrzymam. Czekać nie będę tu, w Nicei. Zdecydowałam się jechać na Paryż, tam odpocząć czas pewien. Za te pieniądze, które mam, mogę ten projekt uskutecznić; da mi to zarazem możność wypłacenia się „Kurier[owi]” jaką korespondencją. Tam pobędę, póki nie otrzymam od Was pożyczki, i wtedy przyjadę do Warsz[awy].
Całuję Was oboje serdecznie.
M.K.

[dopisek na lewym marginesie:]
W każdym razie z tydzień jeszcze tu będę i napiszę do Was przed wyjazdem.

[dopisek na górnym marginesie:]
Oby tylko suchotnik mój nie umarł mi przedtem tu o ścianę. To byłoby okropne.